Astrobaza w Dobrzyniu nad Wisłą

W świat astronomii wstąpiłem, gdy miałem 10 lat. Od razu nie polubiłem astronomii, lecz gdy wybudowali całą astrobazę i można było zapisać się do kółka astronomicznego zacząłem ją zauważać, a kiedy wstąpiłem do kółka zyskałem nowe hobby.

Podczas pierwszych tygodni nie można było obserwować nieba, ponieważ całe było zachmurzone. Niebo obserwowaliśmy za pomocą programu „Stellarium”. Gdy nadeszło lato wraz z opiekunami zaczęliśmy oglądać słońce przez specjalny mały teleskop słoneczny Coronado PST 40/400. Następnie zaczęliśmy próby z innymi zrobionymi przez opiekunów i członków kółka teleskopami. 6 czerwca 2012 r. o godz. 5:00 nad ranem przez teleskop słoneczny można było zobaczyć jak Wenus wchodzi w tarczę słońca. Wenus była wielkości jednej plamy słonecznej, ale widok w teleskopie był świetny. W sierpniu 2012 roku można było zaobserwować deszcze perseidów (także w Polsce). Na każdy spotkaniu w astrobazie uczymy się nowych rzeczy.

Według mnie najciekawsze zjawiska astronomiczne to wybuchy Hipernowych, w wyniku którego powstają Czarne Dziury. Kilka tygodni temu przy astrobazie postawiono stację pogody. Należąc do kółka astronomicznego w Dobrzyniu nad Wisłą można się naprawdę wiele nauczyć o całym świecie astronomii.

Wykonał: Mateusz Kozłowski